Wszyscy kupujemy w sieci. Wszyscy szukamy oszczędności. Wszyscy lubimy wygodę i duży wybór. Jeśli te trzy punkty się zgadzają, to możesz czytać dalej. A jeśli wolisz zakupy stacjonarne, bo to lubisz lub chcesz wszystko dotknąć – możesz zostać i sprawdzić nasze banalne triki, które stosujemy w sklepach internetowych.
Nasz serwis działa na prostych zasadach. Oferujemy – zupełnie nieodpłatnie i w przystępny sposób – kody rabatowe i promocje do wykorzystania w sklepach internetowych z różnych działów. To nie tylko moda, ale również sport, zdrowie, a ostatnio coraz częściej również artykuły spożywcze (np. Frisco czy bdsklep). Kupujemy wszystko, bo jest taniej, wygodniej i przyjemniej. A skąd ta przyjemność? Z ogromnego asortymentu. Oczywiście są takie produkty, które wolimy dotknąć z bliska. Pewnie samochodu czy mieszkania nie kupimy przez Internet, ale już koszulę czy buty – coraz chętniej. Kiedyś było to nie do pomyślenia. Baliśmy się pomyłki w rozmiarze.
Co kupujemy w sieci?
Sklepy kilkanaście lat temu jeszcze raczkowały, więc takie pomyłki się zdarzały, a tabele rozmiarów były czysto prowizoryczne. Te czasy już za nami. Dzisiaj przeciętny Polak kupuje w sieci bez wahania. Również z czystej wygody. Bukujemy noclegi w hotelach (Booking) czy rezerwujemy bilety w kinie (za pomocą Groupona możesz oszczędzać w Multikinie nawet 50%), nie wspominając już o płaceniu rachunków. Cały świat zakupów przeniósł się do świata wirtualnego, a smartfon służy dzisiaj za koszyk sklepowy. W tramwaju, w pracy, w autobusie, w domu. Wszędzie. Zawsze. Bez ograniczeń. Mobilne zakupy rozwijają się w zawrotnym tempie, a firmy muszą się dostosować i… konkurować. I wtedy pojawiają się… kody rabatowe, promocje, gratisy, wyprzedaże (np. Black Friday), darmowe dostawy (jest nawet Dzień Darmowej Dostawy) i inne formy zwabienia Klienta, który poszukuje najlepszego miejsca na zakupy.
Gdzie szukać kodów rabatowych?
Najlepiej u nas! Możesz oczywiście – szukając np. taniego laptopa czy telewizora – wpisywać w Google frazę „media expert kod rabatowy” czy „home&you promocje„, ale szybciej i wygodniej wpisać w naszą prywatną wyszukiwarkę sklep „home&you” i tam otwiera się cała lista możliwości. Przed sobą masz aktualne kody rabatowe czy promocje. Jeśli masz wątpliwości, po prostu rozwiń informacje o konkretnej zniżce, żeby się nie rozczarować przy próbie aktywacji. Takie porażki bywają bolesne. Możesz się zrazić i już więcej nie próbować, co oczywiście będzie błędem. Gdzie jeszcze szukać oszczędności? Na stronie głównej sklepu internetowego, na fanpage’u, w newsletterze, na Instagramie (i innych mediach społecznościowych). Wiele sklepów organizuje sezonowe wyprzedaże, więc możesz się ich nauczyć. Niektóre marki są przewidywalne, więc wtedy po prostu czekasz na konkretny weekend i robisz zakupy. Nie dasz się łatwo zaskoczyć.
Jeśli nie kod promocyjny to co?
Nie zawsze będziesz miał to szczęście, że za pierwszym razem uda Ci się dorwać super kod rabatowy (najlepiej 50% na cały asortyment). Do tego potrzeba trochę cierpliwości i zwykłego farta. Oczywiście to nie oznacza, że obejdziesz się smakiem i pocałujesz klamkę oszczędności. Jest wiele innych sposobów na zaradność w sieci.
-
Darmowa dostawa
Zazwyczaj musi przekroczyć pewną okrągłą sumę, co nie okazuje się przesadnie trudnym zadaniem. Jeśli połączysz to z innymi promocjami, to naprawdę warto dodać do koszyka kilka produktów, aby zaoszczędzić 15-20 złotych. Oczywiście nie warto tego robić na siłę (wiele sklepów na to liczy) i tracić pieniądze dla darmowej dostawy. Gratisowa wysyłka ma być wisienkę na torcie, nagrodą za grupowe zakupy. Po prostu Ci się należy za lojalność danej marce.
2. Rabaty na pierwsze zakupy
To coraz popularniejsza forma zachęcania Klientów do założenia konta czy zapisania się do newslettera. Taki program lojalnościowy może przynosić obopólną korzyść, jeśli w zamian za podanie swojego e-maila otrzymujesz solidny rabat. Przy większych zakupach może to być nawet kilkadziesiąt złotych. Czasem warto scrollować na sam dół, żeby poszukać zniżki. To nie jest podpisanie dożywotniego paktu z diabłem. W każdej chwili możesz zrezygnować ze subskrypcji. Twój wybór.
3. Korzystaj z porównywarek cenowych
Nie wszystkie porównywarki dają pełen pogląd cenowy, ale te najpopularniejsze (np. Ceneo.pl) dają wiele możliwości oszczędzania. Szukają danego produktu, otwiera Ci się kilkanaście opcji. Od razu widzisz, ile zapłacisz za dostawę i jak jaka jest różnica między najtańszym sklepem a tym najdroższym. W przypadku drogich produktów (jak telewizory czy meble) oszczędności dochodzą do nawet kilkuset złotych (w wielu przypadkach może to być 1-2 tysiące), więc poświęć kilka minut i sprawdź najlepsze opcje cenowe. To nic nie kosztuje. W ten sposób jesteś bardziej zaradny w sieci, trudniej Tobą manipulować. Z taką wiedzą, śmiało ruszaj na zakupy.